Piąta edycja największej imprezy jeździeckiej w Europie Centralnej Toyota - Sygnity World Cup dobiegła końca.
Agencja STX JAMBOREE już po raz drugi odpowiedzialna była za realizację programu artystyczno - rozrywkowego zawodów jeździeckich w randze Finału Pucharu Świata Ligi Europy Centralnej: Toyota - Sygnity World Cup. Agencja przygotowała i zrealizowała również kampanię marketingową i public relations wydarzenia.
Przez trzy dni trwania zawodów Toyota - Sygnity World Cup, wypełniona po brzegi warszawska Hala Torwar tętniła życiem. Miłośnicy jeździectwa, zawodnicy, trenerzy, sędziwie, dziennikarze, przedstawiciele firm i instytucji, współorganizujących imprezę - w sumie blisko 16 500 osób z uwagą śledziło kolejne konkursy sportowe i towarzyszący im program artystyczny.
Niekwestionowanym triumfatorem tegorocznej edycji zawodów został Łukasz Jończyk. Skoczek zakwalifikował się do startu w Finale Pucharu Świata, który za 4 tygodnie rozegra się w szwedzkim Goeteborgu. Na Finał wraz z Jończykiem pojadą także Rosjanin Michaił Safronow i Estończyk Hanno Ellermann.
W czasie warszawskiego finału zawodów Toyota - Sygnity World Cup w konkurencji skoków przez przeszkody odbyło się dziewięć konkursów. Czterokrotnie na najwyższym stopniu podium stanęli jeźdźcy zagraniczni. Pierwsze lokaty trzykrotnie zajęli skoczkowie z Estonii: Hanno Ellermann, Urmas Raag i Gunnar Klettenberg oraz Litwin Andrius Petrovas. Spośród gospodarzy konkursy wygrali: Jacek Zagor, Łukasz Jończyk, Andrzej Lemański, Krzysztof Ludwiczak i Mściwoj Kiecoń.
Drugie miejsca spośród polskich zawodników wywalczyli: Krzysztof Ludwiczak, Grzegorz Kubiak, Łukasz Jończyk i Antoni Tomaszewski, trzecie natomiast Joanna Rosicka, Jończyk, Stanisław Przedpełski, Marek Lewicki i Grzegorz Kubiak. W sumie na podium w skokach stanęli zawodnicy z Estonii, Litwy, Słowacji, Rosji i Polski. Najczęstszym, bo aż trzykrotnym gościem na podium, był Ellermann.
Specjalnie powołana komisja wytypowała także sportowca, który poczynił największe postępy w jeździectwie. Nagrodę dla najlepiej zapowiadającego się zawodnika odebrała 18-letnia Joanna Rosica, która udanie przesiadając się z kuca na dużego konia dowiodła swoich umiejętności, zaprezentowała dobry styl jazdy i równie wysoką formę. W warszawskich zawodach była trzecia w konkursie Małej Rundy.
W dziewięciu konkursach skoków przez przeszkody widzowie obejrzeli 75 przejazdów bez punktów karnych. Najwięcej, bo aż 24 w konkursie nr 5 Małej Rundy i po 11 w konkursie nr 2 i finale Małej Rundy.
Tylko jedno miejsce na podium przypadło polskim ujeżdżeniowcom. Zwycięstwo wywalczyła Katarzyna Milczarek, zajmując trzecią lokatę w konkursie Grand Prix.
Oprócz ogromnych emocji sportowych, gościom Torwaru nie zabrakło wrażeń związanych z bogatym programem artystyczno - rozrywkowym. Główną, entuzjastycznie przyjętą atrakcją, towarzyszącą konkursom sportowym, były pokazy jeździeckie ukraińskich Kozaków. Podczas dwóch występów The Ukrainian Cossacks zaprezentowali niezwykłe umiejętności. Widzowie z zapartym tchem obserwowali brawurowe, momentami mrożące krew w żyłach figury, wykonywane na galopujących koniach.
Zawodom towarzyszyło także mnóstwo atrakcji przygotowanych z myślą o najmłodszych gościach Torwaru. Specjalnie przygotowany sektor zabaw dziecięcych, zabawy i gry na kucach, pokaz Agility sprawiły radość zarówno dzieciom jak i ich opiekunom. Nowe przedstawienia ciepło przyjętego w ubiegłorocznej edycji zawodów Teatru Pantomimy i Akrobacji, również i w tym roku wciągnęły gości w magiczny świat. Jak co roku zarówno na parkurze jak i na widowni pojawiły się także Gwiazdy małego i dużego ekranu. W sobotnim konkursie Koń - Samochód udział wzięli: Karina Kunkiewicz, Dorota Deląg, Marysia Sadowska, Krzysztof "Kasa" Kasowski i Mateusz Damięcki. Ten ostatni, w duecie ze skoczkiem Stanisławem Przedpełskim wygrał konkurs i tym samym otrzymał czek na kwotę 10 000 złotych, który przekazany został Stowarzyszeniu Pacjentów i Osób wspierających Chorych na Guzy Neuroendokrynne.